Nadine

Ja zostałam bahaitką w 1998 roku. Kiedy dowiedziałam się o wierze Baha'i to od razu akceptowałam wszystko. Ona dała mi odpowiedzi na wiele pytań i nawet się nie wahałam podejmując decyzję.

Przed tym ja nie wierzyłam w Boga ale byłam zainteresowana różnymi religiami. Kiedy byłam dzieckiem to chciłam zostac i chrzecijanką i muzułmanką i buddystką i judaistką ale zawsze czułam że było coś nie tak. Kiedy spotkałam się z bahaizmem to nie znalazłam coś nieprawidłowego. Były niektóre prawa które nie mogłam zrozumiec, na przykład post. Ale wiedziałam że ta religia nie pochodzi od człowieka i że ja nie mogę zrozumiec wszystko od razu, problem był nie w religii Baha'i a we mnie. Myślałam że zrozumienie przyjdzie z czasem.

Już minęło 10 lat i ja nadal kontynuję swóją podróż na ścieżce która wybrałam i nawet ani chwili nie żałowałam że wybrałam właśnie tą drogę.

Do Polski przyjechałam z Niemiec w 2004 roku. Studiuję w Poznaniu na UAM. Bardzo lubię wspólnotę bahaicką Polski. Chociaż jest nas niedużo ale wszyscy są utalentowani, radośni, przyjażni i gościnni.

My łączymy się aby donieśc Przesłanie Baha'u'llaha do całego świata. Uważam ze to Przesłanie jest lekarstwem dla uleczenia ludzkości i pomoże rozwiązac problemy które stają przed nami dzis.

Zapraszam do mojego blogu (po angielsku). Mieszkam w Poznaniu i chętnie odpowiem na wasze pytania.

Nadin