Wizyta w Domu Skupienia w Wilmette (USA)

W Wigilię Bożego Narodzenia wybraliśmy się do Świątyni Baha’i w Wilmette na północy Chicago w USA. Pojechaliśmy tam całą rodziną: Dominik, Daniel, ja i Erik, rodzice Erika i kuzyn chłopców Austin. Była to pierwsza wizyta w amerykańskiej Świątyni Dominika i Daniela. Jak tylko wysiedliśmy z samochodu po 7-mio godzinnej jeździe, chłopcy zaczęli biegać wokół Świątyni zachwyceni: „Jest piękna, jest piękna!”

Spędziliśmy czas wewnątrz Świątyni, spacerując i podziwiając jej prostywystrój: proste ławki i krzesła ustawione w rzędy, wygrawerowane cytaty z Pism Świętych, a w samym centrum kopuły pod sufi tem: przepiękny symbol Największego Imienia.

Był oczywiście czas na modlitwy indywidualne. Później odwiedziliśmy Visitor’s Center, które znajduje się w podziemiach. Dużo czasu spędziliśmy w Księgarni Bahaickiej, bo chłopcy uwielbiają robić zakupy! Mieliśmy specjalną misję od Lokalnego Zgromadzenia Krakowa: wybieraliśmy prezenty na Ayyam-i- Ha dla wszystkich dzieci i młodzieży we wspólnocie. Chłopcy zachwycili się kartkami z pięknymi symbolami Największego Imienia, Symbolem Pierścienia i Dziewięcioramienną Gwiazdą. Kupili je sobie i już później w domu bardzo zajęci byli odrysowywaniem tych symboli i „produkcją” własnych kartek.

Oprowadzał nas po Centrum Odwiedzających bardzo miły przewodnik z pochodzenia z Iranu. Pokazał nam kamień węgielny położony przez samego Abdu’l-Bahę w 1912 roku. Opowiedział nam o historii budowy Świątyni, która rozpoczęta została w 1921, a zakończona w 1953 roku. Czy wiecie, że Świątynia ma 1192 miejsca siedzące, audytorium mierzy 42 metry wysokości, a kopuła ma 27,5 m średnicy?

Architekt Świątyni Louis Bourgeois powiedział: „na wieżyczkach widnieją poprzeplatane symbole religijne przeszłości, głosząc odwiedzającym wyznawcom każdej religii: witajcie w tej Świątyni, która jest przykładem powszechnego braterstwa.” Przewodnik opowiedział nam także o różnych stylach architektonicznych Świątyni oraz zabrał nas na specjalną wizytę do archiwum amerykańskiej wspólnoty. Mogliśmy zobaczyć tablice własnoręcznie napisane przez Baha’u’llaha, Abdu’l-Bahę, listy Shoghiego Effendi oraz córki Baha’u’llaha Bahiyyih Khanum. Był też wisiorek zawierający lok włosów Baha’u’llaha, torba ‘Abdu’l-Bahy oraz maszyna do pisania Shoghiego Eff endi. Był też flakonik perfum, który podarowała Bahiyyih Khanum amerykańskiej wyznawczyni. Wzruszyliśmy się bardzo widząc te przedmioty. Na drugi dzień rano pojechaliśmy znowu do Świątyni i o godzinie 9.00 rano wzieliśmy udział w nabożeństwie, które składało się z odczytania kilku wyjątków z Pism Świętych i modlitw przez wcześniej wyznaczone osoby służące w Świątyni

Coś bardzo ciekawego widzieliśmy także w drodze powrotnej do Polski na londyńskim lotnisku Heathrow. Spędziliśmy kilka godzin czekając na kolejny lot na nowym Terminalu nr. 5. Zauważyliśmy „Multi-Faith Room” czyli kaplicę międzywyznaniową.

Było to pomieszczenie wyłożone dywanami gdzie wyznawcy wszystkich religii mogli udać się na modlitwę. Przed wejściem był spis wyznań i kalendarze świąt każdego z nich. Jako pierwsza była Wiara BAHA’I w kolejności alfabetycznej
- wyszczególnione były wszystkie nasze Święta. Miłe jest uczucie, że istnieją takie miejsca na Ziemi jak Świątynia Baha’i, albo „Multi-Faith Room” na lotnisku Heathrow gdzie modlić mogą się
razem wyznawcy wszystkich religii świata!!!
Lilianna

No response to “Wizyta w Domu Skupienia w Wilmette (USA)”